Zdrada, a rozwód z orzeczeniem o winie

15-04-2019
/ Monika Gładysz (Gajewska)

Zdrada, a rozwód z orzeczeniem o winie

Choć w powszechnym mniemaniu zdrada jest jedną z najczęstszych przyczyn rozwodu i do tego tą najbardziej „jaskrawą”, to jednak nie zawsze jej stwierdzenie gwarantuje uzyskanie rozwodu z wyłącznej winy zdradzającego małżonka. Wokół tej tematyki narosło wiele mitów i niedopowiedzeń, które postaramy się wyjaśnić w treści tego artykułu. Należy mieć na uwadze, że w Sądzie tak jak w życiu, nic nie jest czarno – białe, a sama zdrada małżeńska nie gwarantuje oczekiwanego przez nas wyroku.

 

Prześledźmy to zatem na przykładach:

 

Przykład 1

Klient twierdzi, że żona go zdradziła, na co ma niezbite dowody, a dodatkowo ona sama się do tego przyznaje. Zlecając sprawę kancelarii jest zatem przekonany, że Sąd orzeknie rozwód z wyłącznej winy zdradzającej małżonki.

 

Przykład 2

Klientka twierdzi, że mąż wyprowadził się z domu i od kilku miesięcy żyje z inną kobietą, z którą planuje założyć rodzinę. Rozżalona klientka chce rozwodu z wyłącznej winy męża i nie dopuszcza do siebie myśli, że Sąd może wydać inny wyrok

 

….to jednak zależy…

 

Prawnicy jak mantrę powtarzają, że „każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie”. Wynika to z tego, że nigdy nie mamy do czynienia z dwoma identycznymi stanami faktycznymi, a  co najwyżej podobnymi. Przechodząc jednak do szczegółów wskazać należy, że obowiązek wzajemnej wierności małżonków wynika bezpośrednio z art. 23 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Nie każda zdrada będzie jednak miała wpływa na stwierdzenie winy. Ważne jest bowiem kiedy miała ona miejsce i czy jest przyczyną czy tylko skutkiem rozpadu małżeństwa. Sąd w sprawie rozwodowej bada bowiem stosunki małżeńskie jako całość i stara się ustalić, kiedy i z jakiego powodu małżeństwo się rozpadło. Jeżeli przyczyną rozwodu jest wyłącznie zdrada współmałżonka, wtedy możemy mówić o winie, jeżeli zaś zdrada była tylko sposobem na odreagowanie sytuacji domowej kwestia winy nie jest przesądzona. Poniższe wyjaśnia Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2000 r. sygn. akt: IV CKN 112/00:

 

„związek jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po wystąpieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za ten rozkład”.

 

Podsumowanie

Nie istnieje reguła, według, której można jednoznacznie ustalić wynik toczącego się postępowania sądowego. Sam zarzut niewierności, nie zawsze wystarcza do otrzymania satysfakcjonującego nas rozstrzygnięcia. Zatem do sprawy rozwodowej należy podejść na chłodno i z dystansem. Pisząc pozew, czy też ustosunkowując się do twierdzeń drugiej strony nie warto skupiać się wyłącznie na emocjach związanych ze zdradą (te są bowiem zwykle najsilniejsze), ale należy przeanalizować wszystkie okoliczności i sytuacje, które doprowadziły wasze małżeństwo do miejsca w jakim aktualnie się znajduje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *