Ile kosztuje rozwód?

Jeśli zamierzasz zapoczątkować sprawę rozwodowa, to musisz liczyć się z dość sporymi kosztami. Każda sprawa jest inna, a przez to ceny całości różnią się od siebie dość znacznie. Wszystko zależy od chociażby stopnia zawiłości sprawy, czy ilości wniosków, które strony zgłaszają w sprawie. Na tym natomiast się nie kończy, gdyż trzeba we wszystko doliczyć również koszty prawnika, który zajmie się prowadzeniem sprawy. Ile faktycznie trzeba zapłacić za rozwód? Jaka jest dolna granica, którą koniecznie należy zapłacić? Dowiedz się właśnie w tym artykule!

Ile może kosztować rozwód?

W tym aspekcie ostateczne koszty zależne są od wielu czynników. Wydawałoby się, że cała procedura jest dość prosta. W praktyce jednak tak nie jest, a cena rozwodu jest uzależniona nie tylko od kosztów adwokata, ale w głównej mierze od: 

• stopnia zawiłości sprawy, 
• wielkości zakresu postępowania dowodowego, 
• liczby wniosków zgłaszanych przez strony w toku sprawy, 
• ewentualnych mediacji.

Rozwód to w praktyce duże koszty?

Stała opłata od złożenia pozwu rozwodowego to 600 zł. Czyli tak możemy określić wspomnianą wcześniej dolną granicę i opłatę tego typu trzeba wnieść do właściwego sądu. Dodatkowo jeśli wnosimy o podziału majątku, to należy liczyć się z kolejnymi kosztami w postaci od 300 zł do 1000 zł w zależności od tego, czy mamy do czynienia ze zgodnością w sprawie projektu podziału majątku po rozwodzie. W przypadku obecności adwokata do tego dochodzi również opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Tutaj jednak nie do sądu jest ona wnoszona, a do urzędu miasta. Strony mogą ponieść również koszty związane z np. opinią biegłych lub przeprowadzaniem innych poszczególnych dowodów.

O co chodzi ze zwolnieniem z kosztów sądowych?

Faktycznie występuje taka możliwość, jeśli złożymy wraz z pozwem wniosek w tej sprawie. Możemy wnioskować więc o zwolnienie od kosztów sądowych w całości bądź w części. Niezbędne jest jednak sporządzenie oświadczenia o stanie rodzinnym i majątkowym, a następnie złożenie go wraz z pozwem. Zwolnienie nie zwalnia jednak od poniesienia kosztów pełnomocnika procesowego strony przeciwnej w razie przegranej w procesie. Dodatkowo osoby w trudnej sytuacji majątkowej mogą otrzymać pełnomocnika z urzędu. 

Kto tak naprawdę ponosi koszty sądowe?

To zależy od okoliczności i samej sprawy rozwodowej. W postępowaniu cywilnym najczęściej, to strona przegrywająca ponosi koszty procesu. W przypadku rozwodu, jeśli jeden z małżonków zostanie uznany za tzw. “wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego”, to analogicznie będzie on musiał zapłacić wszystkie koszty postępowania, które poniosła druga strona. Natomiast jeśli doszło do rozwodu bez orzekania o winie, to powodowi zostanie zwrócona przez sąd połowa z opłaty stałej od pozwu, czyli 300 zł, a druga strona zwróci powodowi 150 zł.

Ponadto winny małżonek zostanie obciążony opłatą stosunkową od zasądzonego roszczenia, jeśli sąd orzeknie również o alimentach na rzecz rozwiedzionego małżonka. Pozostałe koszty zostają podzielone po połowie, a w przypadku pełnomocników każdy małżonek musi je uiścić we własnym zakresie.