Szybki zarobek na kryptowalutach dla laika? Uwaga na oszustów.
W związku z rozwojem rynku kryptowalut coraz częściej mamy do czynienia z ogłoszeniami dotyczącymi szybkiego zarobku. Ogłoszenia te zamieszczane są na branżowych portalach, forach internetowych lub Facebooku i zawierają informacje o szybkim zarobku tj. 50, 100 lub 200 złotych w zamian za dokonanie kilku, z pozoru błahych czynności.
Osoby decydujące się na taki zarobek dowiadują się jednak, że nie jest to taka prosta sprawa. W praktyce najczęściej trzeba zarejestrować się na jednej z platform do zakupu kryptowalut podając swoje pełne dane, w tym zdjęcie dowodu osobistego, oraz selfie z dokumentem tożsamości. Następnie, po pozytywnej weryfikacji danych, dostajemy w prezencie nową krypto walutę np. stellar (XLM) w pakiecie tzw. airdrops’a. W tym momencie osoba proponująca nam zarobek prosi o przelanie tej waluty na jej adres (portfel), po czym obiecuje, że po zaksięgowaniu na jej portfelu środków, przeleje ekspresowo na nasz rachunek zaoferowaną przez nią kwotę. W tym momencie zaczynają pojawiać się problemy. Okazuję się, że osoba oferująca zarobek ma problem z przelewem albo proponuje zwrot kwoty w bitcoinie. Problemy zaczynają narastać – nie mamy założonego portefela dla tej kryptowaluty albo nie możemy wygenerować do zwrotu tej kwoty tzw. memo ID (które nie zawsze jest koniecznym elementem dokonania zwrotu kryptowaluty). W końcowym efekcie osoba, która miała nam zapłacić „znika” z Internetu.
Opisana powyżej sytuacja oszustwa w Internecie i wyłudzenia pieniędzy zdarza się często. Co prawda nie są to wielkie pieniądze i na pierwszy rzut oka wirtualne ale np. za walutę stellar otrzymywano kwotę ok 52 dolarów amerykańskich. Można ją następnie, zupełnie za darmo przewalutować na polskie złote za pomocą giełdy (np. BitBay) i wypłacić w gotówce.
Mając na uwadze, że mamy do czynienia z przestępstwem internetowym i to na polu kryptowalut, które nie do końca zostały uregulowane w ustawodawstwie wielu państw, to dochodzenia roszczeń można uznać za całkowicie niemożliwe. Należy liczyć się też z opieszałością lub nawet niechęcią organów ściągania do zawiadomień o popełnieniu przestępstwa w tym zakresie. Takie sprawy będą umarzane ze względu na niewykrycie sprawcy lub na niską, społeczną szkodliwość czynu.
Sprawę utrudnia niejednokrotnie to, że osoby oferujące taki zarobek to użytkownicy wykorzystujące cudzą tożsamość (oszuści często podszywają się pod osoby, którym skradziono tożsamość np. poprzez portale społecznościowe). Dlatego dotarcie do rzeczywistego beneficjenta opisanego wyżej oszustwa jest bardzo trudne a wręcz niemożliwe.
W związku z tym zaleca się ostrożne podchodzenie do takich ogłoszeń a w przypadku chęci wejścia w biznes kryptowalut koniecznym jest skonsultowanie tego z prawnikami, którzy od kilku lat zajmują się tematyką, zarówno w teorii, jak i w praktyce.
