Przygotowując się do sprawy sądowej o alimenty, czy to prowadzonej osobno czy też w ramach postępowania rozwodowego warto dokonać swoistej refleksji. Pośpiech nie jest nigdy dobrym doradcą, a dodatkowo nie daje tej perspektywy, którą można osiągnąć poprzez dokładną analizę rzeczywistych wydatków. Jeżeli zatem istnieje taka możliwość, to zachęcam swoich Klientów, aby do spraw alimentacyjnych przygotowywali się m.in. przez trzy miesiące przed złożeniem jej do Sądu. W takim okresie czasu istnieje bowiem możliwość dokładnego przeanalizowania i uśrednienia wydatków ponoszonych na dziecko, a także zgromadzenia niezbędnej dokumentacji.
Wysokość alimentów uzależniona jest z jednej strony od bieżących potrzeb dziecka, które rodzice zobowiązania są zaspokajać, a z drugiej od możliwości zarobkowych rodziców. Nie bez znaczenia pozostają rzeczywiste zarobki rodziców oraz poziom życia do jakiego dziecko jest przyzwyczajone (tzw. równa stopa życiowa rodziców i dzieci).
Warto jednak pamiętać, że świadczenia alimentacyjne mogą być również zaspokajane przez bieżącą opiekę i pieczę nad dzieckiem.
Aby udowodnić w Sądzie wysokość wydatków ponoszonych na dziecko najlepiej przedstawić imienne faktury VAT z ostatnich kilku miesięcy. Sądy nie uwzględniają paragonów fiskalnych, gdyż nie identyfikują one osoby nabywcy. Faktury powinny dotyczyć przede wszystkim kosztów zakupu żywności, ubioru, środków higienicznych itp. Warto również zadbać o inne dokumenty potwierdzające nasze twierdzenia np. umowę ze żłobkiem, rachunki za przedszkole, potwierdzenia wpłat itp. Jeżeli dziecko uczęszcza na dodatkowe zajęcia np. umuzykalniające, basen czy piłkę nożną warto poprosić ich organizatora o wystawienie stosownego zaświadczenia. Najlepiej, aby w tego typu dokumencie znalazła się informacja o kosztach poszczególnych zajęć.
Dodatkowo warto przygotować dokumentację obrazującą koszty mieszkania, takie jak rachunki za wodę, prąd czy wysokość czynszu do wspólnoty. Raty płaconych przez rodziców kredytów hipotecznych zaciągniętych na zakup mieszkania nie zaliczają się do niezbędnych kosztów utrzymania dziecka.
Jeżeli dziecko korzysta z prywatnej opieki medycznej czy dentystycznej, wymaga wyjazdów rehabilitacyjnych czy sanatoryjnych bądź też na stałe przyjmuje określone leki warto również i te okoliczności udokumentować stosownymi zaświadczeniami, receptami czy skierowaniami.
Jeżeli dziecko uczy się poza miejscem zamieszkania i zamieszkuje np. w internacie koszta dojazdów, wyżywienia i najmu również powinny być udokumentowane, podobnie jak fakt uczęszczania na dodatkowe kursy czy studia podyplomowe.
Jeżeli dziecko ma kosztowne hobby np. jazda konna, snowboard czy paralotniarstwo należy oprócz kosztów zajęć dodatkowych udokumentować koszta zakupu sprzętów niezbędnych do jego wykonywania (FV, zaświadczenia itp.).
Do kosztów utrzymania dziecka należy zaliczyć wyjazdy letnie i zimowe, wyprawki szkolne oraz wyposażenie pokoju dziecka.
Warto również brać pod uwagę, że Sąd zwykle zobowiązuje rodziców do przedstawienia aktualnego zaświadczenia o zarobkach i deklaracji podatkowych z ostatniego roku. Na podstawie tych dokumentów ustala się bowiem możliwości zarobkowe rodziców i ich potencjał.
Zawsze powtarzam moim Klientom, jak i ich przeciwnikom, że określenie średniomiesięcznych kosztów utrzymania dziecka jest niezwykle trudne i nigdy nie jest sprawiedliwe. Rodzic z którym dziecko stale przebywa zwykle i tak ponosi zdecydowanie wyższe koszta jego utrzymania (jak bowiem nie kupić dziecku co jakiś czas przy okazji zakupów w sklepie loda, czy czekolady o którą prosi). Świadczenia alimentacyjne tego rodzica przejawiają się nie tylko w pieniądzu, ale również w codziennej opiece nad dzieckiem tj. czytaniu mu bajek na dobranoc, robieniu śniadań do szkoły, opiece w chorobie itp. Rodzic ten zwykle również zdecydowanie bardziej podporządkuje swoje życie zawodowe do potrzeb dziecka, czym często zmniejsza swoje potencjalne zarobki, nie przyjmując np. pracy zmianowej, z uwagi na potrzebę odebrania dziecka ze szkoły, czy przygotowania mu obiadu. Jak podają statystyki, średniomiesięczny koszt utrzymania dziecka to kwota około 2.600 zł miesięcznie. Aby Sąd rozważył zasądzenie alimentów o żądanej przez Nas wysokości konieczne jest zatem nie tylko prawidłowe napisanie pozwu, ale i udowodnienie naszych twierdzeń właściwymi dowodami.