Odszkodowanie a zadośćuczynienie – różnice

18-04-2019

Odszkodowanie a zadośćuczynienie – różnice

Zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie to instytucje służące restytucji (naprawieniu) szkody. Często słyszy się, że oba pojęcia używane są wzajemnie – co stanowi poważny błąd w procesie dochodzenia zapłaty jednego z tych świadczeń.

 

Najogólniej mówiąc odszkodowanie to nic innego niż świadczenie pieniężne, którego celem jest naprawa szkody powstałej w sferze zewnętrznej – a więc zazwyczaj w sferze majątkowej osoby poszkodowanej. Swoim zakresem obejmuje nie tylko rzeczywistą stratę (np. poniesione koszty leczenia, koszty naprawy uszkodzonego samochodu czy innych uszkodzonych przedmiotów) ale również tzw. lucrum cessans – czyli utracone korzyści (np. utrata intratnego kontraktu czy zlecenia ale także różnica pomiędzy wynagrodzeniem jakie poszkodowany otrzymuje podczas pobytu na zwolnieniu lekarskim L4 a tym jakie otrzymywał by gdyby do zdarzenia nie doszło). Odszkodowanie zawsze zmierza do tego, by wyrównać poszkodowanemu stratę jakiej doznał w wyniku danego zdarzenia. Zawsze należy mieć na względzie to, że odszkodowanie nie może prowadzić ostatecznie do wzbogacenia po stronie osoby poszkodowanej.

 

Zadośćuczynienie to także świadczenie pieniężne. Podstawową różnicą jest jednak to, że instytucja zadośćuczynienia służy naprawieniu krzywdy a nie szkody. Zadośćuczynienie związane jest więc nierozerwalnie ze sferą wewnętrzną życia poszkodowanego. Wysokość tego świadczenia powinna odpowiadać rodzajowi i poziomowi dolegliwości poszkodowanego. Dotyczy to przede wszystkim cierpień związanych z procesem leczenia i rehabilitacji, uszczerbku na zdrowiu czy śmierci osoby bliskiej.

 

Powyższe najlepiej zobrazować na następującym przykładzie:

Wypadek pojazdu komunikacji miejskiej, w którym pasażer złamał rękę i zbił okulary – w takim przypadku przyznane winno zostać odszkodowanie za koszty leczenia poszkodowanego i zwrot kosztów zakupu nowych okularów. Jednocześnie Poszkodowany otrzyma także zadośćuczynienie za krzywdę jaka odniósł w związku ze złamaną ręką.

Postępowanie prowadzone (czy to na etapie sądowym czy przesądowym) celem uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia – wbrew pozorom nie należy do kategorii spraw łatwych. W tym przypadku, nawet drobne błędy związane z kwalifikacją szkody czy ustaleniem jej rozmiarów mogą doprowadzić do odmowy wypłaty tych świadczeń lub też ich wypłaty w wysokości „symbolicznej”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *