Ochrona danych osobowych nie ma wakacji cz. II

Pierwszą część artykułu znajdziesz tutaj.

Korzystanie podczas urlopu z karty płatniczej to standard. Gotówka jest przez nas używana, ale karty mają często tę przewagę, że mieszczą się w etui telefonu i coraz częściej właśnie z takiej metody płatności korzystamy. Wakacje, chęć zrelaksowania się sprzyja temu, że wydajemy więcej. Co zrobić żeby nasze pieniądze były bezpieczne?

Na karcie płatniczej znajduje się szereg ważnych informacji, których pozyskanie przez osoby trzecie może nas narazić na nieuprawnione wykorzystanie i narażenie na koszty i nieprzyjemności. Karta płatnicza zawiera nasze imię i nazwisko, numer karty, datę ważności oraz numer CVV lub CVC. Taki zestaw danych, w przypadku przechwycenia, umożliwia osobie trzeciej dokonanie rezerwacji i opłacenia hotelu na nasz koszt, czy zrobienie zakupów w sieci.

Używając kart zwracajmy uwagę na to, czy w bankomacie lub terminalu płatniczym nie zainstalowano czytnika, które sczytuje dane z kart. Jeżeli coś wygląda podejrzanie zgłośmy to do banku.

Niech nie dziwi nas również to, że wyjeżdżając za granicę w jakieś egzotyczne miejsce możemy dostać telefon z banku a nawet blokadę jakiejś transakcji. Są to środki bezpieczeństwa podejmowane przez bank w celu ochrony naszych pieniędzy. Banki monitorują nasze wydatki i standardowe transakcje, jeżeli coś odbiega od normy albo wydaje się być podejrzane uruchamiane są specjalne procedury które mają na celu ochronę naszych środków.

Należy pamiętać, że jeżeli mamy jakiekolwiek podejrzenie, że padliśmy ofiarą jakiegoś oszustwa przy pomocy naszej karty trzeba zgłosić to do banku. Pracownicy instytucji finansowej będą wtedy mieli czas, żeby podjąć odpowiednie kroki w celu przywrócenia bezpieczeństwa naszych środków.