Co można ściągać z internetu?

10-05-2019
/ Kamil Hupajło

Co można ściągać z internetu?

SERIA AUTORSKA

 

Tego dnia Maciek, jak co dzień, siedział przed komputerem. Jak co dzień, żeby odpocząć po ciężkim dniu, postanowił obejrzeć serial. Nie miał jednak dostępu do żądnego serwisu streamingowego typu Netflix czy HBO Go, postanowił więc skorzystać z tańszej opcji. Ściągnę najnowszy odcinek z sieci! – pomyślał, po czym włączył aplikację µtorrent i ściągnął serial na dysk komputera. Po kilku dniach do jego drzwi zapukali funkcjonariusze Policji. Dlaczego?

 

Odpowiedź jest w tym przypadku prosta. Maciek nie tylko ściągnął serial, ale też go udostępnił. Należy bowiem pamiętać, że programy oparto o popularne „torrenty” zarówno pobierają dane, jak i sam w tym samym czasie je wysyłają na rzecz innych użytkowników, co związane jest – w uproszczeniu – z podziałem pasma pomiędzy osoby pobierające, a wysyłające dany plik (czyli inaczej niż w protokole HTTP).

 

Zgodnie z art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych („upapp”):
1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

 

Sytuacja tzw. dozwolonego użytku osobistego jest wyjątkiem od zasady, która mówi, że za korzystanie z praw autorskich innych osób należy się autorowi wynagrodzenie (lub osobie będącej właścicielem autorskich praw majątkowych, bo przecież te prawa można przenieść na inną osobę). Jeśli zatem ściągasz film lub serial, który został już upubliczniony, wyłącznie po to, aby go obejrzeć w zaciszu swojego pokoju, nie popełniasz przestępstwa. Dotyczy to także serwisów takich jak np. Chomikuj.pl. Przy czym zasada ta nie działa w przypadku programów komputerowych, w tym gier. Ich legalnie z sieci w ten sposób nie ściągniesz. Podobnie np. utworów muzycznych, które nie miały jeszcze premiery na terenie Polski.

 

Kiedy zatem Maciek popełnił przestępstwo? W momencie udostępnienia pliku dalszym użytkownikom sieci P2P. Podlegał więc będzie odpowiedzialności z art. 116 ust. 1-4 upapp:
Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Należy pamiętać jeszcze o kilku innych kwestiach. Po pierwsze, udostępnieniem jest także przekazanie innym osobom linku do pliku, który ma być ściągnięty poprzez sieci społecznościowe (Facebook, Twitter, Instagram itp.). Po drugie, orzecznictwo TSUE (m.in. wyrok TSUE z 10 kwietnia 2014 r., C-435/12) idzie w nieco innym kierunku – Trybunał twierdzi, że za nielegalne uznać należy również kopiowanie na własny użytek materiałów pochodzących z nielegalnego źródła. Przy czym przepisy mimo tego orzeczenia w Polsce nie uległy zmianie, pomimo, że TSUE twierdzi, że są sprzeczne z tzw. dyrektywą internetową (tj. dyrektywą 2001/29/WE). Konsekwencje zatem na gruncie polskiego prawa z tego tytułu nie mogą być jeszcze wyciągane. Po trzecie natomiast, zawsze należy pamiętać, że dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy, o czym mówi art. 35 omawianej ustawy.

 

Po czwarte zaś, zachowajmy zdrowy rozsądek.

 

Chcesz wiedzieć więcej, napisz do nas.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Radca prawny / Partner KHG Hupajło Grzegorczyk i Partnerzy Kancelaria Prawno-Podatkowa