Krótka historia o firmie.
GetBack S.A. jest firmą windykacyjną założoną w 2012 r. z siedzibą we Wrocławiu. Przedmiotem działalności spółki jest zarządzanie wierzytelnościami – skupowanie wierzytelności i ich dochodzenia na drodze polubownej lub w drodze postępowania sądowego i egzekucyjnego, a także zarządzanie sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszy inwestycyjnych. Wierzytelności te pochodzą głównie z branży finansowej i telekomunikacyjnej. GetBack S.A. zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w lipcu 2017 r. w ramach przeprowadzonej pierwszej oferty publicznej akcji spółki. W kwietniu 2018 r. Giełda Papierów Wartościowych, na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego, zawiesiła obrót akcjami spółki.
Afera
Problemy spółki rozpoczęły się wraz z kłopotami ze sprzedażą obligacji (z których to finansowano zakup wierzytelności). Na początku marca 2018 r. były Prezes zarządu ogłosił, że spółka potrzebuje miliarda złotych nowego kapitału. 16 kwietnia 2018 r. spółka podała, że prowadzi negocjacje w sprawie pozyskania finansowania z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju (informacja ta została zdementowana przez obie instytucje). Skutkowało to reakcją KNF w postaci zawieszania obrotem akcji spółki. Ówczesny Prezes spółki został odwołany ze swojej funkcji, a jego miejsce na niedługo zajął Kenneth William Maynard, który wystąpił o restrukturyzację. Pojawiły się doniesienia, że przy sprzedaży obligacji firmy mogło dochodzić do nadużyć. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzuca Idea Bank (który współpracował z Polskim Domem Maklerskim) m.in. wprowadzanie konsumentów w błąd co do bezpieczeństwa obligacji GetBack i ich ekskluzywnego charakteru. UOKiK prowadzi również postępowanie wyjaśniające w sprawie GetBack, Mercurius Financial Advisors, Getin Noble Bank i Noble Securities mające na celu wyjaśnić czy informacje przekazywane konsumentom były rzetelne (czy konsumenci nie byli namawiani do inwestycji poprzez zapewnienie o bezpieczeństwie środków i gwarancji zysków).
Sprawa GetBack S.A. w świetle corporate governance – raport A.S.Nartowski
Corporate governance (ład korporacyjny) są to zasady oraz normy odnoszące się do zarządzania organizacją oraz nadzoru nad nią. Inaczej mówiąc jest to system formalnych i nieformalnych reguł mających na celu uregulowanie stosunków i zapewnieniu równowagi pomiędzy interesami wszystkich podmiotów zaangażowanych w funkcjonowanie danego przedsiębiorstwa. W praktyce wygląda to tak, że im firma wypracuje większe standardy etyczne, przejrzyste zasady funkcjonowania, tym trudniej działać na jej szkodę. W drugą stronę, jeżeli firma nie posiada takich cech jak klarowność zasad działania, czy określonych wysokich norm moralnych, którymi się kieruje to niesie za sobą ryzyko większych nieprawidłowości takich jak np. korupcja.
Z raportu wynika, że w firmie GetBack S.A. brakowało norm etycznych i kultury organizacyjnej, a przy zarządzaniu spółką obecny był bałagan, który sprzyjał wszelkim nieprawidłowościom. Spółka była nastawiona na szybki, agresywny wzrost kupując (często przepłacając) portfele wierzytelności, które następnie nie były obsługiwane. Zakup wierzytelności firma finansowała sprzedanymi obligacjami, które to były nabywane chętnie (z uwagi na restrykcyjne regulacje jakim podlega rynek obligacji i kontrolę przez instytucję budzącą zaufanie – KNF). W spółce funkcjonował system oparcia wynagrodzeń menedżerów o uzyskane wyniki krótkoterminowe (spółka została nastawiona na agresywny rozwój). To stanowi dowód podkreślający regułę, że to menedżerowie są organizatorami nadużyć. Ponadto Prezes i niektórzy członkowie zarządu prowadzili inne firmy, które korzystały z majątku spółki. W przypadku omawianej firmy doszło do działań na szkodę zarówno samej organizacji jak i najważniejszych interesariuszy, akcjonariuszy i obligatariuszy. Celem raportu jest działanie prewencyjne mające umocnić corporate governance, czyli zwiększenie odporności spółek na nadużycia oraz efektywne przeciwdziałania ich skutkom.
W związku z sytuacją, jaka miała miejsce mamy do czynienia z:
– kryzysem rynku – zarówno sytuacja GetBack S.A. wpłynęła na pogorszenie sytuacji na rynku kapitałowym jak i kryzys na rynku uderzył w spółkę. Zaufanie na którym opiera się obrót na giełdzie zostało bardzo nadwyrężone,
– zmniejszeniem zaufania do organów państwa – zarzut opieszałości organów państwowych na rzecz ustalenia stanu faktycznego oraz opóźnieniu w podjęciu przez KNF działań mających na celu ochronę interesów konsumentów.
Zgodnie z raportem głównym winnym tej sytuacji jest były prezes spółki. Niemniej odpowiedzialność leży również na pozostałych członkach zarządu, rady nadzorczej. Wiedzę o nieprawidłowościach mogli mieć również audytorzy i inwestorzy. Bez zarzutów pozostają też instytucje nadzorujące rynek finansowy i fundusze sekurytyzacyjne. O tym jaka była sytuacja w spółce musiał wiedzieć prezes zarządu GetBack S.A., pozostali członkowie zarządu byli odpowiedzialni za powierzone im sektory zadań. Mimo to należy przyjąć, że członkowie zarządu zdawali sobie sprawę (byli choćby w części świadomi nieprawidłowości) z sytuacji, w jakiej jest spółka i nadużyć jakich dopuszczono. Nikt jednak nie podjął stosownych kroków w celu przeciwstawienia się tej sytuacji.
Mając powyższe na uwadze należy z zaistniałej sytuacji wyciągnąć wnioski na przyszłość. Aby zapobiec nadużyciom spółki powinny w swoich statutach dokładnie określać przedmiot swojej działalności. Funkcjonowanie firmy powinno opierać się na poszanowaniu fundamentalnych zasad etycznych. System podejmowania decyzji i przepływu informacji między pracownikami, a otoczeniem powinien być sprawny i przejrzysty. Ponadto zarząd spółki powinien ściśle współpracować z radą nadzorczą. Niezależnie od tego o jakim aspekcie afery związanej z GetBack S.A. mówimy mianownik jest jeden – utrata podstawowej zasady rynku – zaufania.